Bajkowa jesień w Pieninach

Miałem taki cichy plan aby w tym roku jesienią, jak już będą piękne kolory na drzewach, pojechać w Bieszczady lub Pieniny. Obserwowałem drzewa po drodze do pracy i przede wszystkim zdjęcia pojawiające się w internecie. Ciągle wydawało mi się, że jeszcze za wcześnie i planowałem pojechać na początku listopada. W ubiegły czwartek jednak do mnie…

Tatry wrzesień 2019

W tym roku miałem pojechać w Tatry w dwie lub trzy osoby. Zacząłem planować trasy od schroniska do schroniska. Po wstępnym rozplanowaniu czasu zacząłem dzwonić po schroniskach. Po wykonaniu ostatniego telefonu wiedziałem już, że mój plan nie wypali. Rozpatrywałem różne opcje, ale zostaliśmy ostatecznie na trzy osobowym wypadzie tylko, że bardziej stacjonarnym. Do Zakopanego przyjechałem…

Tatrzański plener Fotograficzny, wrzesień 2018

Równo tydzień temu wróciłem z pleneru z Michałem Sośnickim. Tatrzański plener jest bez wątpienia najbardziej wymagający. Trwa pięć dni i nie ma za dużo czasu na odpoczynek, chyba, że pogoda pokrzyżuje plany 😉  Plener zaczynał się w środę, ale ja z Czarkiem chcieliśmy wykorzystać maksymalnie czas jaki mogliśmy przeznaczyć na wyjazd. Plan jaki ułożyliśmy był…

Beskid Sądecki, Październik 2017

Dzisiaj choć mamy już wiosnę i to w pełni to ja was zabiorę w jesienny klimat ubiegłego roku. Będą to wspomnienia z pleneru w Beskidzie Sądeckim z Michałem Sośnickim. Przed wyjazdem zacząłem planować podróż. Okazało się, że będę jechał sam bo jedyny towarzysz z Warszawy jedzie z drugiego końca Polski. Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłem, że…

Rudawy Janowickie, styczeń 2018

Dzisiaj trochę przewrotnie napisałem tytuł. Pojechałem na plener z Michałem Sośnickim w rejon Rudaw Janowickich, jednak ze względu na pogodę ani jednego dnia tam nie spędziliśmy. Plener był raczej spacerowy niż fotograficzny, ale takie są uroki fotografii krajobrazowej. Pierwszy dzień zamiast na zachodzie zakończyliśmy na wspólnym obiedzie. W sobotę rozpoczęliśmy od dojazdu do Mala Upa. Stamtąd…

Zimowe Karkonosze marzec 2017

Trochę spóźniona relacja z pleneru z Michałem Sośnickim oraz liczną i jak zawsze wesołą ekipą plenerową w Karkonoszach. Na plener tym razem udało mi się namówić kolegę z pracy Sylwestra, więc już wiedziałem że nie będę jechał sam. Jak się w końcu okazało to udało nam się jeszcze umówić na transport Cezarym, a docelowo jechaliśmy pełnym…

Złote Pieniny plener październik 2016

W ubiegły weekend całkiem nieoczekiwanie pojechałem znów na plener w góry z Michałem Sośnickim. W ostatniej chwili decydowałem się na wyjazd. Zostało ostatnie miejsce na plener „Pienińska jesień” i byłem zdecydowany pojechać tylko nie mogłem znaleźć sensownego połączenia do schroniska Trzy Korony. Z pomocą Michała i dzięki uprzejmości Joanny udało mi się zorganizować transport na…